poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Poniedziałek 13-go


Witajcie !

Mimo, że dzisiaj 13-go to jest jeden z udanych dni dla naszego bloga. Otóż dziś mieliśmy pierwszą sesję, której efekty zobaczycie w tym poście. Chcemy na początku podziękować naszej wspaniałej fotograf, Justynie Tomczyńskiej, z którą mamy zamiar współpracować jak najdłużej oraz Kasi Urbanowicz za pomoc w ujęciach.

BlackMonsieurs z Justyną Tomczyńską

Jak widać na powyższym zdjęciu nasze pojęcie mody się różni i nie każdemu przypada do gustu, ale mamy nadzieję, że chociaż część Was przekona się do nas i zacznie czerpać inspiracje.





"Dzień jak co dzień zawsze przynosi jakieś nowości.Dzisiaj zainspirowałem się ulicznym luzem wprost z NY w czasie deszczu".

Mamy miesiąc kwiecień, a więc jak to się powiada kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy trochę lata. I jak powiedział tak się stało, mieliśmy powiew zimy oraz lata. W związku z tym strój musiał być dostosowany do warunków panujących na zewnątrz. Zdecydowałem, że najlepszym i najwygodniejszym sposobem będzie wykorzystanie podstawowych elementów ubioru znajdujących się w szafie takich jak luźna bluza oraz klasyczne, zwężane jeansy. Szarość bluzy (pull&bear) stworzyła spójną całość z kolorem jeansu (H&M). Dobrym dopełnieniem oraz ochroną przed kwietniowym chłodem stała się parka (pull&bear) w kolorze khaki z jeansowymi rękawami. By złamać trochę ową kolorystykę wykorzystałem obuwie sportowe (New Ballance) w kolorze zieleni i pomarańczy.




"W powietrzu czuć zapach brytyjskiego dzionka."


Wyobraźcie sobie typowo brytyjski dzień.Deszcz na zmianę ze słońcem, nie wiadomo co Cię czeka na ulicy. Tak właśnie było dzisiaj u Nas. Wstajesz świeci słońce, wykąpiesz się to pada deszcz. Od razu jak zobaczyłem co dzieje się za oknem musiałem wymyślić outfit typowy dla Brytyjczyków, ale na olsztyńskie ulice. Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to kapelusz i okulary przeciwsłoneczne. I jak widać na załączonym zdjęciu jest jedno i drugie. Kapelusz zakupiony w Reserved, okulary - Brylove . Do tego długi sweterek (H&M), który fantastycznie (według mnie) komponuje się z kurtką (New Yorker). Cała stylizacja opiera się na czarnym i szarym ( spodnie i bluzka - ZARA), a dzięki temu okulary wychodzą na pierwszy plan, a taki był zamiar. Klimat wiosenny stylizacji podkreśla szal (ZARA), który delikatnie powiewa na wietrze. Ostatnim elementem podkreślającym mokry dzień są czarne sztyblety (CCC), które nie tylko chronią przed nadmiarem wody na ulicach, ale dobrze wyglądają .







A na koniec jeszcze parę zdjęć, które Justynie wyszły rewelacyjne. 










Dalszych efektów naszej modowej pasji spodziewajcie się wkrótce. 
Pozdrawiamy,
 BM 

2 komentarze:

  1. bardzo energetyczna sesja, świetny kapelusz, powodzenia Panowie !purebyjo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń